Tucepi - dzień piąty ostatni :(
Sobota, 25 kwietnia 2015
· Komentarze(0)
Jako że to ostatni trening to więcej było luzu i zwiedzania niż prawdziwej jazdy. Na cel obraliśmy sobie wyspę Brac i półwysep Bol. Niestety jako, że wyjechaliśmy trochę za późno to nie mieliśmy za wiele czasu na wyspie bo trochę ponad dwie godziny....ale za to dobrze je spożytkowaliśmy. Dwa dość długie podjazdy jeden 4 drugi 5 km wystarczyły, żeby odpowiednio sie zmęczyć ;) i później zaliczyć przyjemny relaks na promie ;) No cóż czas wracać do domu i zobaczyć ile dały treningy w górach :)