Tour de Grandpa - czyli najdłuższa wyprawa w tym roku
Niedziela, 13 lipca 2014
· Komentarze(0)
Jakiś czas temu wpadł mi do głowy pomysł, żeby pojechać do dziadka rowerem. A że ode mnie do niego jest 118km to powiedziałem sobie że fajnie byłoby się wyrobić w 4-4:30h. Pogoda sprzyjała słonecznie ale nie za gorąco ok 26 stopni i wiatr w plecy oraz profil trasy sprzyjały biciu tego czasu :) Także wyruszyłem ok 15 z domu i nie powiem kręciło się przyjemnie średnia cały czas powyżej 30, bywało że i 33 było :) ale przy 90km zacząłem czuć że jeszcze tak długiej trasy w tym roku nie robiłem. Sprawy nie ułatwiał też plecak z rzeczami, bo jechałem na 3 dni...więc lekko nie było :P ale po małym postoju w Gołuchowie na zjedzenie czekolady i banana ruszyłem dalej :) no i udało się 3h 50 minut :) Jedyny minus trasy...samochody...dużo samochodów, niestety lepszej drogi nie ma więc jakoś trzeba było sobie radzić :) ale wyjazd udany a mina dziadka jak mnie zobaczył...bezcenna :)
Zdjęcie zrobione na kilka kilometrów przed celem podróży :)
Zdjęcie zrobione na kilka kilometrów przed celem podróży :)
